Kilka dni temu temperatura spadła poniżej –10
stopni, dziś jeszcze zaczął prószyć śnieg. Czyżby zima w końcu przyszła? A
skoro już jest, to trzeba się ciepło ubrać – obowiązkowo noszę czapkę i szalik.
Zakupiłam nowy szalik, taki w rozmiarze XXL, w pastelowa kratę. Jest uroczy :3
Głowiłam się tylko jak go fantazyjnie zawiązać. Parę pomysłów znalazłam w sieci
i teraz chcę się nimi podzielić. Wszystkie fotki znalazłam na stronie
stylowi.pl
Super wpis. Zróżnicowanie fajna sprawa. :P Zapraszam do siebie i powodzenia z blogiem. ;)
OdpowiedzUsuń(wystarczy kliknąć na moją nazwę ;) )
Usuń