Owoce te są bogate w kwas salicylowy, który jest składnikiem wielu produktów do pielęgnacji twarzy. Ma właściwości przeciwbakteryjne i oczyszczające. Zawierają również witaminy B1, B2, B6, C i E, oraz żelazo, wapń i potas. Obniżają ciśnienie. Są źródłem błonnika.
Maliny świetnie się nadają na
domowe maseczki.
Na cerę tłustą, trądzikową: rozgniecione
maliny + miód + żółtko
Odżywiająca, na zmęczenie: rozgniecione
maliny + mleko, jogurt lub twaróg
Można z nich także zrobić peeling
– mieszamy je z cukier bądź solą, albo z miodem, otrębami i żółtkiem.
Ponadto maliny są dobre przy
przeziębieniu (polecam herbatę z sokiem z tych owoców) czy problemach z
żołądkiem. Podobno łagodzą bóle menstruacyjne.
Na koniec nie mogło zabraknąć wielkiego hitu Urszuli:
Pozdrawiam i życzę przyjemnego czytania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz