Brrr… ale zimno… na dworze tylko trzy stopnie, prószy drobny
śnieżek. Ludzie opatuleni od stóp do głów. A ja, jeszcze bez ciepłej kurtki,
musiałam wybrać się na zakupy. I na dodatek buty mi przemokły. Brrrr!
W pokoju też niezbyt ciepło. Grzejniki odkręcone na max, ale
są ledwie ciepłe. Trzeba będzie się wybrać do spółdzielni.
W związku z obecną pogodą, wstawię kolejną część jesiennych stylizacji.
Na dziś wybrałam urocze pastele. Miłego przeglądania:) I nie zniechęcajcie się
pogodą, podobno w piątek ma być nawet 20 stopni :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz